Jestem Luanne. Obecnie mieszkam i studiuję w Krakowie, ale pochodzę z małej miejscowości na obrzeżach Polski. Jestem introwertyczką, lubię wokół siebie spokój, ciszę i towarzystwo tylko najbliższych. Moimi pasjami są seriale i pisarstwo. Supernatural to serial, który wzbudził we mnie najszczersze uczucia już od pierwszego odcinka. Mimo znacznego spadku poziomu serialu po sezonie piątym nadal pozostała we mnie miłość do tej produkcji, która, według mnie, ma wszystko czego potrzebuje dobry serial: połączenie elementów grozy, horroru, dramatu, komedii i... odcinków, po których poważnie zaczynamy martwić się o to, czy scenarzyści przypadkiem nie przesadzają z tym, co biorą zanim zabiorą się do pisania scenariuszu, a to wszystko oplatane ciepłem rodzinnym - zarówno między bohaterami jak i między członkami ekipy serialu, u których da się wyczuć prawdziwą więź, a przecież Family don't end with blood.
Łącząc Supernatural z moją pasją pisania, postanowiłam utworzyć takie oto opowiadanie o pairingu, który, choć nierealistyczny, zyskał uznanie wielu fanów tego serialu - mam na myśli homoseksualny związek łowcy Dean'a i jego przyjaciela, anioła - Castiela (szerzej: po prostu ship zwany Destiel)
Planuję, by moje opowiadanie miało 25 rozdziałów i skupiało się przede wszystkim na relacji Dean'a i Cass'a. Muszę zaznaczyć, że rozpocznę je od momentu śmierci młodszego Winchestera, która to będzie mieć znaczący wpływ na psychikę Dean'a i jego sposób postrzegania świata. Chciałabym także dodać, że moja ulubiona kobieca bohaterka serialu - mianowicie Charlie, u mnie w opowiadaniu żyje i ma się dobrze. W momencie, gdy Eldon Frankenstein wbiegł do motelowego pokoju Charlie celem zamordowania jej, ta zdołała uciec przez okno w łazience, a sam Eldon został załatwiony strzałem w głowę przez naszych bohaterskich braci. Teraz Charlie jest przyjaciółką Dean'a i Castiela, wciąż poluje i wciąż z jej twarzy nie schodzi radosny uśmiech.
Dean, Castiel i Charlie będą głównymi bohaterami tegoż małego dzieła. Jednakże przewijać się będą też cztery znane już postacie z kanonu: szeryf o złotym sercu - Jody Mills, zbuntowana nastolatka - Claire Novak, wychowanka wampirów - Alex Jones i, uwaga, nasz kochany archanioł Gabriel, którego w magiczny sposób postanowiłam przywrócić do życia, bo tak.
Ponadto pojawią się też dwie postacie, których nie znamy z serialu, a są one jedynie moim wymysłem - mam tu na myśli łowczynię Emilie - twardą babkę, z tych co nie dadzą sobie w kaszę dmuchać, oraz jej narzeczonego Timona - faceta, który nie ma zielonego pojęcia o tym, że coś takiego jak "duch" w ogóle istnieje.
Mam nadzieję, że spodoba Wam się tutaj i muszę przyznać, że jestem lekko poddenerwowana faktem przeprowadzenia Destielowskiego fan-fiction, gdyż jeszcze nigdy nie pisałam nic w tym stylu. Cóż, zobaczymy czy dam radę :)
Wszystkie dobre rady wezmę sobie do serca, dlatego śmiało wyrażajcie swoją opinię :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz